Przegląd tematu
Autor Wiadomość
hader3k
PostWysłany: Pią 22:10, 07 Gru 2007    Temat postu:

Panowie to początkujący w naszym gronie Smile Dajmy mu czas - nie wszyscy się szybko aklimatyzują jak choćby ja Smile Mam nadzieję, że będzie to kolejny dobry pisarz - ja też niedługo wracam na łamy Manager Story Very Happy

Szykujcie się Very Happy

PS. Tekst dobry, oby tak dalej Smile

Pozdrawiam Smile
buka99
PostWysłany: Pią 17:32, 07 Gru 2007    Temat postu:

Tak jest ok Smile ale brak pogrubień i sceenow Sad
Szymas
PostWysłany: Pią 13:48, 07 Gru 2007    Temat postu:

Wszystko dobrze ale wstawiaj jak mozesz screeny wtedy będzie lepiej Razz
Seba
PostWysłany: Pią 13:02, 07 Gru 2007    Temat postu:

W pierwszym meczu ligowym zmierzyłem się z Jagiellonią Białystok. Trener rywali Artur Płatek zapowiedział, przed meczem , że nie mamy szans na majstra

Wisła Kraków 0-0 Jagiellonia Białystok

Niestety nie udało nam sie wygrać meczu przez nieksuteczność. Dobrze w bramce rywali spisywał się Jacek Banaszyński, a u mnie najlepszym graczem został Tomas Jirsak

Wisła Kraków 1-1 GKS Bełchatów

Zaczęło się pieknie wygrywamy po golu Jeana Paulisty i tak było do 90 minuty gdy.......... Mariusz Ujek ze spalonego strzelił gola.Na trybunach był własciciel klubu i mój sąsiad Bogusław Cupiał i oznajmił ze mecz był sprzedany. SĘDZIA KALOSZ!!!!!!!!!!

Postanowiłem ze do mojego zespołu dojdzie Mirosław Szymkowiak narazie pauzuje z pwoodu czerwonej kartki odchądząc z Wisły. Kupiłem go głównie żeby był zastępcą Mączynskiego, młodego Burligi oraz Jirsaka.


Niestety stało się najgorsze co mogło!!!!!!!!!!!! Nie mogę zgłosić Szymkowiaka więc przed 6 miesiecy bedzie musiał grać w rezerwie, na domiar złego kontuzje złapał Jirsak i musze dac pare dwóch młodych pomocników Burliga i Mączyński oj źle sie dzieje źle. Ciekawe czy dzadzą sobie rade z Groclinem.

Wisła Kraków Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski

Zaczyna się fatalnie. Przegrywamy 2-0 do przerwy. Po przerwie z boiska zszedł Burliga wszed Paulista, Mączynski zszedł wszedł Ćwielong, wszedł boguski za niedzielana. I te zmiany były trafione! Po przerwie strzelilismy 5 bramek i wygralismy 5-2. 2 bramki zdobył Małecki, jedną Cleber,dwie Paulista. Teraz Paulista więcej bedzie grał pierwsze zwyciestwo po 2 remisach
Szymas
PostWysłany: Czw 18:42, 06 Gru 2007    Temat postu:

Nareszcie nowy użytkownik Smile i do tego jakie wejście !! Very Happy Tak trzymaj i nie poddawaj się po porażkach Razz
Nike91
PostWysłany: Czw 17:39, 06 Gru 2007    Temat postu:

Bardzo dobrze Very Happy Jest kolejny pisarz. Wszystko dobrze tylko podkreslaj np dialogi i pogrubiaj wazniejsze momenty Very Happy
Seba
PostWysłany: Czw 17:33, 06 Gru 2007    Temat postu: Przygoda z Polską Piłką

W 1978 roku na świat przyszedl Mateusz czyli ja. Rodzice dali mi tak na imie ze wzgledu na mjego dziadka ktory bardzo chcial aby jego wnuk mial tak na imie jak on. Od dziecka fascynowala mnie piłka nożna i gotowanie. Nie lubiłem szkoły. Gdy nauczyciel kazał mi wybrać książkę którą chciałbym przeczytać to wybrałem kucharską. W wieku 11 lat tata zaprowadził mnie na pierwszy trening Wisły Kraków. Grałem sobię w tramkarzach, później w juniorach. Piłka znudziła mi się w wieku 16 lat. Wtedy właśnie zacząłem trenować Capoeire. Teraz to ona stała się moim życiem. W wieku 18 lat trener wisły namawiał mnie do powrotu do piłki lecz ja zrezygnowalem. Zroibłem jedynie licencje trenerska. Zostałem zarejestrowany na policji jako znawca sztuki śmierci, czyli Capoeiry. Było to konieczne ponieważ trenuję juz 14 lat. Cały czas byłem jedna kibicem Wisełki. bogusław Cupiał był moim sasiadem i dobrze go znalem. Pewnego dnia gdy wróciłem z treningu Capoeiry ojciec zaprosił mnie do pokoju:
-Wchodź synu.
-Witam sąsiedzi- zobaczyłem w fotelu pana Cupiała.
-Pan Cupiał ma dla Ciebie pracę.
-Ale przecież ja mam dobrą pracę. Pracuje w ochronie. Dobrze mi płacą.
-Mateusz ale tu chodzi o coś innego.
-O co???
-Tutaj masz wszystko napisane. -Cupiał podsunal mi kartke z kontraktem.
-Że niby ja mam trenować Wisłę?
-Tak i nie przyjmuje odmowy. - powiedział ojciec.
Więc cóż podpisałem roczny kontrakt. Spróbować przecież mogę. Na konferencji prasowej zostalem przedstawiony jako nowy trener Wisły. Ludzie byli bardzo zdziwieni.

Wiedziałem, że Wiśle potrzebne jest wzmocnienie na bramce. Próbowałem zatrudnić Bartosza Białkowskiego jednak ten wolał przejść do FC Liorent. Więc kupiłem Marcina Cabaja z Cracovii. Przy tym transferze kibice nie byli zachwyceni bo kupiłem go od odwiecznych rywali.

Wyniki Sparingów były mieszane:
Wisła Kraków 3-1 Bad Ausse
Wisła Kraków 1-1 Altach
Wisła Kraków 1-1 Rapid Wiedeń
Wisła Kraków 2-3 Redbull Salzburg
Wisła Kraków 0-3 Mladost
Wisła Kraków 3-2 Lille

Najwięcej bramek w mojej drużynie strzelił Patryk Małecki bo 5. Jestem z niego bardzo zadowolony i w tej chwili jest moim 3 napastnikiem, po Dudu i Pawle Brożku.Do Kadry awansowali Krzysztof Mączyński środkowy zdolny pomocnik oraz Łukasz Burliga.

CDN

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.